wtorek, 25 maja 2021

Dzik jest dziki, dzik jest...

Wczoraj brak chęci choć pogoda była znośna. Dziś już myślałem że się nie uda ale się udało się :). Mała wieczorna pętla okazała się bardzo fajną przejażdżką przed snem i spotkaniem dzika szukającego kolacji w okolicy jeziorka Słoneczne. Wylazł z zarośli i nie robił sobie w sumie nic z ludzi obok. Z jednej strony to dobrze choć wiem że spotkanie z takim jegomościem może stać się bardzo niebezpieczne. Jednak to był chyba facet. Kobitki dzika bym jednak nie chciał wkur..wić 


niedziela, 23 maja 2021

Lodzik, policja i okręty NATO

Dzień tak jak wczoraj zaczął się słonecznie. Zaczął i szybko skończył chmurami które nadciągnęły z zachodu. Jak to kiedyś było mówione - wszystko co złe pochodzi z zachodu, w sumie obecnie też zaczyna się mówić to samo - powrót do przyszłości czyżby? Czas pokaże. Pierwsze kroki skierowałem na Goplanę do Lasu Arkońskiego - to taka rozgrzewka przed dalszą częścią. Mała jedna runda dookoła poprzez Syrenie Stawy bo ostatnio mnie tam nie było. W gnieździe łabędziej rodziny jeszcze leżą chyba jajka z tego co widziałem, zapomniałem gdzie widziałem gniazdo tego czarnego ptaka z białym czubkiem ;) więc jego nie przylukałem. A może małe się wykluły i rodzinka pływa gdzieś pomiędzy trzciną która je dobrze chowa przed wścibskim wzrokiem człowieka?

niedziela, 16 maja 2021

Zdąrzyć przed deszczem

Za oknem od rana słońce to czemu nie nadrobić wczorajszego braku rowerowego szwędania się spowodowanego pięknym wieczornym spektaklem matki natury na niebie czyli burzy przy zachodzącym słońcu :). Piękny to był pokaz kto nie widział niech żałuje, kto widział ten wie o czym piszę :). Ale wracam do dzisiejszego dnia i takiego małego objazdu Szczecina gdzie zahaczyłem o Dziewoklicz na chwile przed zbliżającą się ulewą i burzą.


Dzik jest dziki, dzik jest...

Wczoraj brak chęci choć pogoda była znośna. Dziś już myślałem że się nie uda ale się udało się :). Mała wieczorna pętla okazała się bardzo f...